Apple Watch jest najpopularniejszym smartwatch’em na świecie. Nic w tym dziwnego, żaden inteligentny zegarek nie działa w taki sposób jak zegarek od Apple. Po raz kolejny okazuje się, że kontrola nad hardware’m i software’m przynosi wymierne zyski. Ostatnie serie Apple Watch, są bez wątpienia sukcesem sprzedażowym, jednak w żadnym wypadku nie są rewolucją na rynku. Apple tym razem postanowiło skierować swój produkt dla osób, które uprawiają sporty wyczynowe, a standardowa wersja Watch’a z takich czy innych względów im nie odpowiada. Tak narodził się Apple Watch Ultra, najnowszy zegarek amerykańskiej korporacji. Czy model Ultra będzie nowym rozdaniem w świecie zegarków od Apple?
Apple Watch Ultra, czyli niby to samo, ale bardziej
Stylistyka zegarków z Cupertino jest na tyle charakterystyczna, że widząc jego wersję Ultra, nikt nie będzie miał wątpliwości, z jakiej marki zegarkiem mamy do czynienia. Ważny jest jednak nie sam wygląd, ale to co oprócz niego się zmieniło, a tutaj zmian jest naprawdę dużo:
- Większa koperta (49 mm),
- szafirowe szkło ekranu,
- większa jasność wyświetlacza, teraz to aż 2000 nitów,
- większa bateria, dzięki której Watch Ultra wytrzyma bez ładowania 36h w normalnym trybie i aż 60 w trybie low battery,
- syrena alarmowa,
- tryb nurkowania,
- GPS bactrack,
- komunikacja satelitarna,
- nowy programowalny przycisk Action,
- nowa aplikacja kompasu,
- zwiększona wytrzymałość (od – 20 stopni Celsjusza do 55).
Oczywiście wszystkie inne funkcje standardowego Apple Watcha są również dostępne. Patrząc na listę zmian i nowości od razu widać, kto jest grupą docelową dla giganta z Cupertino. Do tej pory wiele osób uprawiających sporty ekstremalne, wybierało zegarki od Garmina, modelem Ultra, Apple chce ten kawałek tortu zagarnąć dla siebie.
Watch Ultra, czyli nowe rozdanie w świecie zegarków od Apple?
Obserwując, w jaki sposób inteligentny zegarek od Apple ewoluował na przestrzeni lat, możemy być niemal pewni, że również wersja Ultra będzie aktualizowana o nowe rozwiązania. Czy najbardziej zaawansowany zegarek od giganta z Cupertino będzie miał swoją nową wersję co roku tak jak jego protoplasta? Czas pokaże. Możemy za to być pewni jednego, jeśli wyniki sprzedażowe wersji Ultra będą dla Apple zadowalające, konkurencja zegarków dla wyczynowców zwiększy się, co może mieć tylko pozytywne skutki. Wydaje się, że Garmin, ma w swojej ofercie modele zegarków, które nie powinny bać się konfrontacji z najnowszych dzieckiem Apple, jednak marka z logo nadgryzionego jabłka jest bardzo silna marketingowo, pytanie, czy również na tym polu Garmin dotrzyma im kroku?
Apple Watch Ultra (dostępny tutaj) dla amerykańskiej korporacji jest nowym rozdaniem, jeśli chodzi o inteligentne zegarki. Gigant z Cupertino chce sięgnąć po kawałek tortu, w którym do tej pory, raczej nie istniał. Dużą przewagą nad konkurencją będzie współpraca najnowszego zegarka z innymi urządzeniami firmy i co najważniejsze z iPhon’em, który w dalszym ciągu ma bardzo silną pozycję na rynku smartfonów na całym świecie. O tym, Garmin może tylko pomarzyć.